19 maj 2018

23. ❀ Essence Haul


Hej!

Nie ma to jak uczcić ładny dzień zakupem kilku ciekawych kosmetyków, dlatego dziś przychodzę do Was z pierwszą częścią moich dzisiejszych zakupów. Post będzie dotyczył kosmetyków marki Essence z których w przeszłości miałam okazję wypróbować kilka pomadek. Bardzo dobrze je wspominam, bo świetnie mi się ich używało. Dlatego też, kiedy będąc na zakupach w Czechach, trafiłam do pewnej bardzo fajnej drogerii i zobaczyłam szafę Essence, musiałam coś kupić. 
Zapraszam Was serdecznie do czytania dalszej części wpisu.


Z czystej ciekawości zaszłam dzisiaj do drogerii w Czechach, żeby rozeznać się jakie kosmetyki są dostępne, jakie są ceny i przyznam, że byłam naprawdę mile zaskoczona. Oprócz standardowych szaf takich jak Loreal, Rimmel czy Miss Sporty znalazłam szafę z Essence i szafę z Freedom Makeup. Kupiłam coś również z Freedom Makeup, ale o tym w następnym poście.



Po dość długim przeglądaniu zawartości szafy, w końcu zdecydowałam się na uroczą paletkę "In Love with Rose", która zawiera 10 cieni w prawdziwie "moich" kolorach. Już się nie mogę doczekać, kiedy je wypróbuję. Nie wymagam od niej cudów na kiju, ale fajnie byłoby móc katować ją na co dzień i czerpać z tego przyjemność :D.
Cena w drogerii, to 120 Kc (20,01zł). Wychodzi trochę drożej niż w drogerii internetowej, ale prawda jest taka, że gdybym tej palety nie wzięła w swoje łapki; gdybym nie przyjrzała się jej z bliska, to raczej marne szanse, że zamówiłabym ją przez Internet. 


Brakowało mi nudziakowych konturówek, więc upatrzyłam szansę na wypróbowanie właśnie tych z Essence. Wybrałam dwie z serii Soft Contouring: 07 (ta na dole zdjęcia) i 08. Z zewnątrz wyglądają praktycznie tak samo, różnica w odcieniu jest ledwie widoczna. 08 jest nieco ciemniejsza i chłodniejsza od 07. Konturówki są dość miękkie, więc powinno się z nimi dobrze współpracować, a potrzebuję ich głównie do matowych płynnych szminek. Za Chiny Ludowe nie potrafię sobie z nimi poradzić bez konturówki XD.
Cena w drogerii: 29.90 Kc (5.01zł)


Na koniec prezentuję Wam szminkę w kolorze, który uwielbiam, kocham i ubóstwiam. Coś czuję, że szminka Ultra LAST Instant Colour o numerze 08 zagości w mojej kosmetyczce na dłużej. Wspominałam, że kiedyś wypróbowałam kilka pomadek Essence, których niestety już nie ma w sprzedaży, ale pamiętam, że uwielbiałam ich używać, bo fantastycznie nawilżały i przepięknie wyglądały na ustach. Tak samo jest z tą szminką. 
Cena w drogerii: 69.90Kc (11.71zł) 

♥♥♥

Ogólnie jestem zadowolona z tej części zakupów. Jest nudziakowo i tak przyjemnie. Ostatnio pozwoliłam sobie na nieco więcej szaleństw z kolorami zarówno na powiekach jak i na ustach, ale miło jest wrócić do uroczych, stonowanych odcieni. Jednak na co dzień najlepiej czuję się właśnie w takich kolorkach ;). A jak jest z Wami?

♥♥♥

Ode mnie to tyle na dziś. Mam nadzieję, że post przypadnie komuś do gustu, a jeśli tak się stanie, to serdecznie zapraszam do komentowania, polecania dalej lub zaobserwowania bloga FUBSTER Cosmetics.

Dziękuję również tym z Was, którzy już obserwują bloga i udzielają się pod postami ♥♥♥.

Pozdrawiam,
Fubster

2 komentarze:

Dziękuję za komentarz <3