Hej!
Witam Was po dość długiej przerwie. Nie była ona spowodowana żadnymi poważnymi problemami tylko tym, że zbyt mocno wkręciłam się w serię Mass Effect i za Chiny Ludowe nie mogłam się wyplątać z tej kosmicznej sieci.
Ale już jestem i dziś mam dla Was post w którym będę się rozczulać nad tym, jak śliczna i urocza jest świeżynka od I❤MAKEUP, paleta Light & Glow.
Jeśli jesteście ciekawi tego maleństwa to zapraszam do dalszej części posta ^^.
Czekałam na to dziecko od momentu, kiedy pierwszy raz zobaczyłam je na Instagramie i przyznaję się bez bicia, że kupiłam ten produkt głównie dla opakowania ^^'.
Paleta jest identycznych rozmiarów jak ta od Wibo - 3 Steps To Perfect Face, a więc jest mała i poręczna, a przy okazji bardzo solidna. Kupiłam ją za 30zł na stronie Mintishop, więc jeśli jej poszukujecie to tam Was odsyłam.
Z serii czekolad wyszła jeszcze paleta cieni Golden Bar, którą również kupiłam oraz złoto-czekoladowa paletka z bronzerem i rozświetlaczem (ją sobie darowałam, bo podejrzewam, że bronzer wyglądałby na mnie jak roztarte na twarzy kakao albo jakbym oberwała cegłą - problem bladej twarzy ^^''').
Oto jak dziecko białej i różowej czekolady prezentuje się w środku. Nie wiem jak u Was, ale moje oczy cieszą się za każdym razem, gdy na nią patrzę. Choć kupiłam paletkę dlatego, że wyglądała uroczo, to produkt sam w sobie jest bardzo dobry. Oprócz tego, że kolory idealnie pasują do mojej bladej twarzy, to dodatkowo sprawdzają się u mnie jako cienie, więc tyle wygrać.
Oczywiście mamy tu świetnej jakości lusterko, a gdy otwiera się paletę wita nas piękny czekoladowy zapach. Cieszę się, że nie zdecydowano się na zapach truskawkowy, jak w przypadku różowej czekolady, który dla mnie był zbyt drażniący i nieprzyjemny.
Łącznie paleta zawiera 11g produktu i nie wiem dlaczego, ale podział wyprasek (to, że nie są takiej samej wielkości) jest dla mnie dziwnie satysfakcjonujący... Ale ja sama jestem dziwna, więc... Tak... Hehe ^^''.
Oczywiście mamy tu świetnej jakości lusterko, a gdy otwiera się paletę wita nas piękny czekoladowy zapach. Cieszę się, że nie zdecydowano się na zapach truskawkowy, jak w przypadku różowej czekolady, który dla mnie był zbyt drażniący i nieprzyjemny.
Łącznie paleta zawiera 11g produktu i nie wiem dlaczego, ale podział wyprasek (to, że nie są takiej samej wielkości) jest dla mnie dziwnie satysfakcjonujący... Ale ja sama jestem dziwna, więc... Tak... Hehe ^^''.
Kolory rozświetlaczy są bardzo delikatne, dla mojej karnacji idealne. Na co dzień lubię taki lekki efekt glow, a właśnie te dwa rozświetlacze mi go gwarantują. Nie wyglądam przy nich jak jedna wielka błyskotka ^^.
❤❤❤
Posiada ktoś z Was tego dzieciaczka? Jakie są Wasze opinie na temat tej palety? Koniecznie dajcie znać ^^.
❤❤❤
Cóż, na dziś to tyle ode mnie.
Pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia następnym razem :*
FUBSTER
Widziałam je na Insta i dosłownie się zakochałam.
OdpowiedzUsuńTeraz czekam aż te dzieciątko przyjdzie do mnie.:D
Faktycznie jest ..."słodka" ����
OdpowiedzUsuńwygląda cudownie :) pierwszy raz ją widzę ;)
OdpowiedzUsuńKolejna czekoladka... :) muszę ją mieć!!!!<3
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńReklama bloga zostaje usunięta z zakładki Hobbystyczne / Moda i uroda w związku z przedawnieniem (ostatni post opublikowany ponad rok temu).
Zapraszamy do ponownego zgłoszenia się w odpowiedniej zakładce po spełnieniu wymogów naszego regulaminu.
Pozdrawiamy serdecznie
załoga Katalogowo
ładne kolory :)
OdpowiedzUsuń