HEJ!
Z
tej strony komputera przemawia do Was Fubster.
Wcześniej
prowadziłam blog o nazwie The Raviollies, ale był to bardziej taki tematyczny
miszmasz, więc postanowiłam stworzyć całkowicie odrębny blog, który dotyczyć
będzie tylko i wyłącznie świata kosmetyków. Już teraz chciałabym zaznaczyć, że
nie jestem żadną profesjonalistką ani żadna ze mnie beauty guru, po prostu
lubię testować kosmetyki
i wynajdywać tanie, dobre produkty, bo jak wiadomo, nie każdego z nas stać na zakup tych droższych.
i wynajdywać tanie, dobre produkty, bo jak wiadomo, nie każdego z nas stać na zakup tych droższych.
Moja przygoda z
makijażem rozpoczęła się około półtorej roku temu za sprawą koleżanki
z pracy (dzięki Amebster huehuehue) i tak to się potoczyło. Jako, że mam dość problematyczną skórę bardzo mocno skupiam się na wyszukiwaniu produktów pielęgnacyjnych, które pomogą mi w walce z wypryskami i przebarwieniami. W ostatnim czasie pokusiłam się również o zakup kilku kosmetyków pielęgnacyjnych z Azji, jestem
w trakcie ich testowania, więc na pewno znajdzie się tu coś dla wielbicielek azjatyckiego rynku kosmetycznego.
z pracy (dzięki Amebster huehuehue) i tak to się potoczyło. Jako, że mam dość problematyczną skórę bardzo mocno skupiam się na wyszukiwaniu produktów pielęgnacyjnych, które pomogą mi w walce z wypryskami i przebarwieniami. W ostatnim czasie pokusiłam się również o zakup kilku kosmetyków pielęgnacyjnych z Azji, jestem
w trakcie ich testowania, więc na pewno znajdzie się tu coś dla wielbicielek azjatyckiego rynku kosmetycznego.
Ponad to, lubię grzebać
w produktach polskich marek, bo wyszukiwanie perełek daje mi ogromną
satysfakcję i pozwala na pokazanie, że nie tylko drogie kosmetyki z zagranicy
mogą być dobre.
Pragnę również
dodać, że prowadząc tego bloga nie kieruję swoich wpisów tylko do pań. Dla mnie
makijaż nie stanowi przydziału jedynie do świata kobiet. Każdy ma prawo się
malować, więc zwracając się do Was, zwracam się do każdej osoby, która kocha
pielęgnacje twarzy jak i makijaż J.
Prowadzenie
bloga w tej tematyce jest dla mnie wielką szansą na naukę. Wymieniając opinię,
wiedzę i mówiąc o własnych doświadczeniach z danymi kosmetykami możemy się
wiele nauczyć i zależy mi, by panowała tu przyjazna atmosfera służąca
wymienianiu się spostrzeżeniami, nawiązywaniu znajomości i łączeniu się w tej
szalonej miłości do kosmetyków J.
Będę chciała
dodawać wpisy regularnie, choć jeszcze przez jakiś czas może to być trudne. Próbuję
stworzyć grafik, który pozwoli mi w pełni kontrolować dodawanie postów, przez
co nie będzie tu zbyt dużych odstępów czasowych (jak w przypadku The
Raviollies). Muszę się po prostu lepiej zorganizować, bo generalnie jestem
strasznie roztrzepaną osobą i mam miliard pomysłów na minutę. Kupiłam sobie
nawet dziennik, żeby wszystko skrzętnie spisywać ;).
Cóż.
Na dziś to tyle ode mnie. Mam nadzieję, że blog przypadnie Wam do gustu i
znajdzie swoich czytelników.
Pozdrawiam gorąco,
Fubster
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz <3